Woda w mieście

Woda zawsze była i nadal jest kluczowym elementem jeśli chodzi o zakładanie siedzib ludzkich. Ludzie zawsze osiedlali się w pobliżu rzek, strumieni i zbiorników wodnych, a także tam gdzie podziemne pokłady wody były łatwo dostępne. Nadal jednym z kluczowych elementów przy podejmowaniu decyzji o budowie domu jest fakt dostępu do sieci wodociągowej lub możliwość wykonania studni. W miastach rzeki dostarczały energii, były głównymi arteriami komunikacyjnymi, przyjmowały nadmiar wody ale też nawadniały podczas suszy, a ich doliny były korytarzem przewietrzającym gęstą zabudowę. I o ile przy budowie domu na wodzie nam zależy, tak samo powinno nam zależeć przy rozwoju miasta, choć w tej drugiej sytuacji często zapominamy o tym ważnym aspekcie tkanki miejskiej. W Gliwicach, dużym mieście założonym nad niedużą (choć jedną z większych w regionie) rzeką, na terenach mokrych i zielonych, woda niegdyś spełniała te wszystkie funkcje. Napędzała maszyny w przemyśle, zasilała kanały dla barek, nawadniała parki i dawała wytchnienie w letnim skwarze. Dziś, jednak zarówno rzeka jak i inne cieki wodne, kojarzą się przede wszystkim ze ściekiem i zagrożeniem zalaniem. Miasto rozbudowało się na podmokłych terenach a przemysł zanieczyścił dno Kłodnicy, tak, że ani nie wygląda ani nie pachnie najlepiej. Mieszkańcy postrzegają wodę jako zagrożenie i problem, nie jako potencjał i atut. Prowadzi to do nieporozumień i niszczenia zielonych rejonów miasta. Dlatego tak ważne jest żeby odwiedzić i uczyć się o bioróżnorodności jakie oferują rzeki w dużych miastach, jakie przynoszą korzyści i jak dzielić z nimi przestrzeń, zanim zostaną zabetonowane.

Warto odwiedzić te miejsca, póki są jeszcze dostępne dla wszystkich:

Potok Mikulczycki – mający swe źródła w Zabrzu, przepływa przez Szałszę i Żerniki by ostatecznie połączyć z Bytomką w okolicach węzła autostrady A1 „Gliwice Wschód”.

Bytomka – wypływająca w Bytomiu, przepływa następnie przez Zabrze, a następnie Gliwice, mniej więcej od momentu połączenia z Potokiem Mikulczyckim, dalej ciągnie się wzdłuż autostrady A1 i w końcu wpada do Kłodnicy na terenie Ligoty Zabrskiej.

Potok Leśny – niewielki potok, mający swe źródła w lesie Łabędzkim, zasila kąpielisko leśne a następnie wpada do Kanału Kłodnickiego.

Ostropka – mocno uregulowany strumień, przepływający przez Ostropę i wójtową Wieś, a następnie, od wysokości Teatru Miejskiego, poprowadzony podziemnym kanałem aż do Kłodnicy w miejscu gdzie przepływa pod ul. Dworcową.

Ślinica – inaczej Potok Żernicki, swe źródła ma na terenach pomiędzy Ostropą a Wilczym Gardłem, skąd następnie płynie do Żernicy.